Od autorki: No i mamy walentynki. Z tej okazji napisałam wiersz. Powiem szczerze, że sama się sobie dziwie. Nigdy nie wychodziły mi rymy, dobranie odpowiednich słów itd. Ale jakaś tam byle wypocina wyszła. Oby się wam spodobało. *modli się* :3
WALENTYNKI:
W luty zimny i ponury,
gdy mróz zamraża wszystkie rury.
w czas walentynkowy
człowiek działa na drugiego jak czujnik zbliżeniowy.
Wtedy miłość kwitnie w nas,
a całą ziemie okala tęczowy pas.
Deszcz nie złamie serc rozpalonych
a sen nie zamknie powiek zmęczonych.
Ludzie kochać się nauczą
w noc gdy wielkie sowy huczą.
Koszmary, owszem, jak otchłań głębokie,
lecz miłość z pewnością im dokopie.
W taki dziś szczęśliwy dzień
mam dla wszystkich wiele życzeń.
Skromnie jednak musi być,
bo od nadmiaru poczniemy tyć.
Szczęścia, zdrowia i miłości.
Facet musi być wcieleniem męskości,
a kobieta, ze swą skromną masą
niech szaleje z rodzinną kasą.
Gdy serce chłopak jej podaruje
dziewczyna szczęście poczuje.
Tak więc żyjcie sobie,
w szczęściu i w swobodzie.
Wierni zawsze bądźcie.
Na balety często chodźcie.
A jeśli życie was po pewnym czasie znuży
kochajcie się podczas tej ostatniej podróży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz